Róża od ciebie
Danuta Ewa Orzeszyna
W zadymionej knajpce na dnie życia
diabeł rozpalał serca anielic
Zostawiały skrzydła w szatni
i trzepotem rzęs odganiały
grzesznych myśli niecierpliwość
Na jednym z pustych stolików
leżała róża od ciebie
Nie mogłam przyjść
gdyż poszłam do nieba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za każde słowne ziarenko, które tu zostawiasz.